Święta spędził z przyjaciółką gorzałką w ogrodowym, drewnianym domku pod marketem budowlanym

35-latek spędził Święta Bożego Narodzenia w ogrodowych domkach pod jednym z marketów budowlanych w Sieradzu w towarzystwie kilku butelek trunków alkoholowych. Chciał wrobić brata. Wpadł, bo wybił szybę w drzwiach budynku na terenie miasta.  

26 grudnia 2020 roku około godziny 16:00 policja zatrzymała mężczyznę śpiącego w jednym z budynków przy ul. POW w Sieradzu, do którego dostał się wybijając szybę metalowym narzędziem. Pijany mężczyzna tłumaczył policjantom, że szukał schronienia, aby się zdrzemnąć. Z podanych przez niego danych osobowych wynikało, że ma on  34 lata, obecnie nie posiada żadnego miejsca zamieszkania, a ostatni meldunek miał w Płocku. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy, gdzie okazało się, że dane, które podał należały do jego brata, którego chciał wrobić w swoje przewinienia. W rzeczywistości ma 35 lat i faktycznie ostatnio zamieszkiwał w Płocku. Mężczyzna trafił do aresztu.

Okazało się, że 35-latek w okresie Świąt Bożego Narodzenia włamał się do trzech drewnianych domków na terenie jednego z sieradzkich marketów budowlanych, gdzie policjanci znaleźli wiele pustych butelek po wódce.

Łączną wartość strat oszacowana została na ponad  5 tysięcy złotych. Zatrzymany usłyszał łącznie 5 zarzutów. Odpowie on za uszkodzenie mienia oraz naruszenie miru domowego. Usłyszał on również zarzut tworzenia fałszywych dowodów, próbując skierować ściganie przestępstwa przeciwko innej osobie. Za dokonane przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna przyznał się do winy. Zastosowano wobec niego dozór policyjny. Mężczyzna był wcześniej notowany przez policję.

 

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Nagrałeś wideo lub zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na maila: kontakt@lodzkie112.pl lub poprzez nasz profil na Facebooku Łódź112 i współtwórz z nami portal lodzkie112.pl