Święta spędzi w areszcie. Groził wujkowi, że go zabije, a na widok policji wsiadł w seata i zaczął uciekać.

20-latek podczas rodzinnej awantury groził swojemu wujkowi, że go zabije. Na miejsce wezwano policję. Mężczyzna na widok funkcjonariuszy wsiadł w auto i zaczął uciekać. Pościg za nim prowadzili policjanci z Sieradza i Złoczewa. Zostaw osadzony w areszcie i prawdopodobnie tam spędzi święta Bożego Narodzenia. 

21 grudnia 2020 roku około godziny 19.00 policjanci z komisariatu w Złoczewie interweniowali w miejscowości Barczew. Doszło tam do awantury rodzinnej, podczas której 20-letni sieradzanin groził śmiercią swojemu wujkowi. Na widok policji młody mężczyzna wsiadł do seata toledo i uciekł.

Policjanci ruszyli w pościg za kierowcą seata, włączając sygnały świetlne i dźwiękowe. Niestety pojazd nie zatrzymał się do kontroli i kontynuował ucieczkę w kierunku Sieradza. Wsparcie w pościgu złoczewskim policjantom zapewnili funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego sieradzkiej komendy powiatowej. Zablokowali oni drogę na skrzyżowaniu w kierunku miejscowści Bogumiłów, czym udaremnili dalszą ucieczkę kierującemu seatem.

20-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Młody sieradzanin był trzeźwy i posiadał prawo jazdy. Za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.