Ludzka złośliwość nie zna granic. Jeden z mieszkańców gminy Wielgomłyny włamał się do budynku gospodarczego sąsiada i go okradł. Później tego samego dnia wieczorem, ponownie wybrał się do miejsca włamania i postanowił podpalić stodołę, w której znajdowały się maszyny rolnicze. Wpadł, bo obserwował akcję gaśniczą.
31 grudnia 2020 r. policjanci z Komisariatu w Przedborzu zostali powiadomieni o włamaniu do budynku gospodarczego i kradzieży aluminiowej drabiny, roweru, butli gazowej o ogólnej wartości 1000 zł na szkodę mieszkańca gminy Wielgomłyny. Tego samego dnia w godzinach wieczorowych budynek, do którego wcześniej dokonano włamania został podpalony. Policjanci ustalili sprawcę obu przestępstw, który został zatrzymany gdy obserwował akcję gaśniczą.
Jeszcze tego samego dnia 59-letni mieszkaniec gminy Wielgomłyny poszedł ponownie w miejsce wcześniejszego włamania celem podpalenia stodoły. W jego działania zniszczeniu uległ drewniany budynek stodoły wraz ze znajdującymi się w środku maszynami rolniczymi. Wartość strat powstałych w wyniku pożaru pokrzywdzona oszacowała na 30000 zł.
Policjanci na podstawie własnych ustaleń uzyskali informację na temat sprawcy obu przestępstw. Został on zatrzymany, gdy obserwował akcję gaśniczą. Po zatrzymaniu funkcjonariusze pojechali z zatrzymanym do jego miejsca zamieszkania, gdzie w trakcie przeszukania odzyskali większość skradzionych przedmiotów.
Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego 3 stycznia 2020 r Sąd Rejonowy w Radomsku na wniosek Prokuratora zastosował wobec podpalacza tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.
