To był szok. Trzech policjantów zginęło od kul z karabinu. Zastrzelił ich strażnik więzienny

Byli młodzi, nikt nie spodziewał się, że mogłoby ich zabraknąć, że mogliby nie wrócić ze służby. Niestety, 26 marca, 2007 r. w trakcie konwojowania aresztanta policjanci zostali ostrzelani przez strażnika więziennego w Zakładzie Karnym w Sieradzu.

Dwóch policjantów zginęło na miejscu, trzeci ciężko ranny zmarł w szpitalu. Policja straciła wspaniałych funkcjonariuszy i oddanych kolegów.

O tragicznie poległych na służbie funkcjonariuszach pamiętało kierownictwo łódzkiej i pabianickiej policji. Komendant wojewódzki łódzkiej policji nadinsp. Sławomir Litwin wraz z naczelnikiem wydziału komunikacji społecznej komendy wojewódzkiej kom. Radosławem Włodarkiem na Starym Cmentarzu w Łodzi złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobach Wiktora Będkowskiego i Bartłomieja Kuleszy.

Komendant policji w Pabianicach, mł. insp Jarosław Tokarski, w imieniu policjantów i pracowników pabianickiej komendy uczcił pamięć śp. Andrzeja Werstaka. Na jego grobie złożył kwiaty, zapalił znicz i oddał hołd zmarłemu.