18-letni mieszkaniec Sieradza wjechał rozpędzonym mercedesem w latarnię. Kierowca nie posiadał prawa jazdy. Zarówno on jak i jego pasażer byli pijani. Teraz grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
15 grudnia 2020 r po godz. 19.00 na skrzyżowaniu ul. Toruńskiej i Sienkiewicza rozpędzony mercedes wjechał w latarnię. Okazało się, że kierowca jest “na podwójnym gazie”. Badanie wykazało 1,8 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, 18-letni mieszkaniec Sieradza nie posiada prawa jazdy.
Jak ustalono, nietrzeźwy kierowca stracił panowanie nad autem i uderzył z impetem w latarnię. Wspólnie z nim podróżował jego znajomy, który również był pijany. Ani kierowca, ani jego pasażer nie odnieśli żadnych obrażeń.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata. Przymusowo zasądzane jest również od sprawców świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Kierowca dostał również mandat karny.
