W weekend wpadło czterech pijanych kierowców. Rekordzista wydmuchał 2,5 promila alkoholu

W piątek, 12 lutego 2021 roku, około godziny 19.30 w miejscowości Gadki, gmina Drużbice, funkcjonariusze z Posterunku Policji w Drużbicach zatrzymali 50-letniego kierującego roverem. Mężczyzna wydmuchał blisko 1,5 promila alkoholu. W dodatku ma czynny zakaz prowadzenia. O pijanym kierującym dyżurnego bełchatowskiej komendy, poinformowali świadkowie, którzy do czasu przyjazdu patrolu jechali za pojazdem, jednocześnie próbując uniemożliwić kierującemu dalszą jazdę.

Kolejny pijany kierowca został zatrzymany w sobotę, 13 lutego, w Zelowie. Funkcjonariusze drogówki widząc kierującego bmw, którego styl jazdy wskazywał, że może on się znajdować pod wpływem alkoholu, zatrzymali go do kontroli. Policjanci nie pomylili się, 29-letni mężczyzna miał ponad 0,5 promila alkoholu.

W niedzielę, 14 lutego. około godziny 12.00 na jednym z bełchatowskich osiedli świadek widząc pijanego kierującego, który z trudem wysiada z samochodu, uniemożliwił mu dalszą jazdę i zawiadomił policję. 40-letni kierujący renault clio wydmuchał ponad 2,5 promila alkoholu. Ponadto nie miał uprawnień do kierowania.

Tego samego dnia, około godziny 13.30 w miejscowości Ignaców, gmina Zelów funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 36-letniego kierującego citroenem. Mężczyzna wydmuchał ponad 2 promile alkoholu.

Kierowcom grożą kary do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia nawet na 15 lat i grzywna nie niższa niż 5 tys. zł.