Brutalny napad. Dusił 74-latkę przedłużaczem, uderzył w głowę. Bandzior chciał pieniędzy. Policja zatrzymała 24-latka, który decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie śledczym.
Rankiem 31 grudnia 2020 roku doszło do brutalnego napadu w jednym z domów w miejscowości Marianów. Nad ranem do budynku wkradł się nieznany mężczyzna, najprawdopodobniej po to, aby go okraść. Został jednak nakryty przez 74-letnią kobietę, która znajdowała się w środku. Mężczyzna uderzył ją w głowę a następnie zaczął dusić kobietę przedłużaczem żądając wydania pieniędzy. Przestraszona kobieta przekazała napastnikowi 400 złotych. W wyniku poniesionych obrażeń, straciła przytomność, a dopiero po jej odzyskaniu o zajściu powiadomiła najbliższych. 74-latka trafiła do szpitala.
Policja szybko ustaliła tożsamość mężczyzny. 24-letni mieszkaniec powiatu żyrardowskiego został zatrzymany 31 grudnia 2020 roku, gdy wychodził z domu na imprezę sylwestrową. Trafił do skierniewickiej jednostki. 2 stycznia 2020 roku usłyszał prokuratorskie zarzuty rozboju. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że mężczyzna najprawdopodobniej ukradł synowi pokrzywdzonej klucz od domu i to właśnie za pomocą niego wszedł do środka rankiem 31 grudnia 2020 roku. 3 stycznia 2020 roku sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
