To okropne. Taką kartkę ktoś położył na karetce w Łodzi. Kierowcę nazywa szmatą

Wstydz się autorze tego liściku

Zwykle dzielimy się z Wami pozytywnymi wydarzeniami z naszego życia. Dziś chcielibyśmy pokazać Wam liścik, jaki zastał nasz zespół po powrocie do karetki – pisze łódzkie pogtowie ratunkowe.

Wyjaśnijmy! Jeśli widzicie ambulans pozostawiony na włączonych sygnałach świetlnych oznacza to, że nasz zespół ratuje życie. Są to zwykle wizyty, podczas których prowadzimy resuscytację krążeniowo-odechową. Wezwania do osób z zawałem mięśnia sercowego, czy udarem mózgu. W tych przypadkach liczy się czas.

Tymczasem ktoś widząc karetkę stojącą na sygnałach tak się oburzył, że nazwał jej kierowcę szmatą. Wstyd. Oby autor tego ohydnego liściku nigdy nie potrzebował pomocy służb medycznych.