Do nietypowej kradzieży doszło w jednym z łódzkich marketów na Teofilowie. 58-letni pracownik ochrony ukradł jeden z telefonów komórkowych z półki sklepowej swojego miejsca pracy. Ukrył swój łup w bardzo nietuzinkowym miejscu.
8 grudnia 2020 roku policjanci z bałuckiego komisariatu pojechali do łódzkiego marketu na osiedlu Teofilów. Doszło tam do kradzieży telefonu komórkowego o wartości ponad 3.300 złotych. Podejrzany o tę kradzież 58-letni pracownik ochrony sklepu przyznał się od razu i tłumaczył się, że miał trudną sytuację materialną. Skradziony telefon ukrył w…starym piekarniku stojącym na tyłach marketu. Zamierzał go zabrać po zakończeniu pracy.
58-latek został zatrzymany i przewieziony do II Komisariatu Policji. Mężczyzna odpowie za kradzież, co jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. Nieuszkodzony telefon powrócił na półkę sklepową.
